niedziela, 9 lutego 2014

Piętnaście.

WAŻNA NOTKA POD ROZDZIAŁEM!

-Myślisz, że śpi?
-Chyba tak – Dolatywały do mnie strzępki rozmów.
-Martwię się o nią, ostatnio ciągle by spała, a naprawdę mało je – To prawda, w ciągu ostatnich dwóch dni zjadłam może dwie kanapki, ale nie moja wina, że nie miałam na to ochoty.
-Wiem, ja też się martwię..
-Dlaczego, Harry?
-Nie mam pojęcia, po prostu..
-Wiesz, że mi możesz powiedzieć – Nalegał Niall.
-Wiem – westchnął.
-Więc? - Wiedziałam, że Niall był ciekawy co nas łączy, teraz miał zamiar wszystkiego się dowiedzieć, a ja cieszyłam się, że nie męczył mnie.
-Zaintrygowała mnie od pierwszego spotkania, chciałem ją bliż..
-Jak się spotkaliście? - Wtrącił się mój kuzyn.
-Możesz nie przerywać? Jeżeli będziesz to robił, to nic Ci nie powiem – warknął Harry.
-Dobra, mów – Mogłam się założyć, że właśnie przewrócił oczami.
-Więc, już gdy pierwszy raz ją spotkałem, miałem ochotę ją poznać. Była taka.. inna od wszystkich tych dziewczyn kręcących się po Londynie. Siedziałem sobie w kawiarni, wiesz, tej co zawsze, a ona akurat weszła. Pytała o pracę, tyle słyszałem. Potem jak już wyszła, musiałem za nią pójść, po prostu.. musiałem – Dodał trochę ciszej – Wkurzyła się wtedy na mnie, bo nie chciałem jej po prostu odprowadzić, tylko zmusiłem, żeby poszła ze mną do kawiarni i piła kawę – Oboje się zaśmiali, a mi przed oczami pokazało się wspomnienie tamtego dnia – Pamiętam, że zostawiła telefon na stoliku, a ja wykorzystałem ten moment i wziąłem sobie jej numer. Następnego dnia, napisała do mnie, pytając o adres kawiarni w której byliśmy, bo miała ochotę na kawę, którą jej zamówiłem. Napisałem jej, ale nie byłem pewny czy uda jej się tam dotrzeć samej. Wiesz, chciałem sprawdzić czy jest na miejscu więc tam poszedłem i..
-Kogo ty oszukujesz, Harry? - Wtrącił się Niall.
-Ale.. O co Ci chodzi? - Był zdezorientowany.
-Wiadomo, że chciałeś ją po prostu zobaczyć, a nie sprawdzić czy jest na miejscu – Powiedział pewnym głosem blondyn.
-Oczywiście, że to nieprawda! - Prawie krzyknął Harry, w połowie się zacinając.
-Tak, tak – Zaśmiał się Niall i odchrząknął – Kontynuuj.
-I tak nie masz racji – Warknął na niego, ale mówił dalej – Byłem zdezorientowany, gdy zobaczyłem ją siedzącą tam, samotną i.. - Przerwał.
-I co? - Niall poganiał go, zniecierpliwiony.
-Ktoś ją wtedy uderzył, miała.. ślad na policzku, od uderzenia – Szepnął Harry.
-Ten sukinsyn! - Krzyknął Niall.
-Kto? - Zapytał zdziwiony Hazza.
-Ian! - Na samo wspomnienie tego imienia się wzdrygnęłam. Powiedziałam Niallowi, żeby nie mówił nic Harry'emu. Mam nadzieję, że spełni moją prośbę.
-Kto to jest Ian? - Dopytywał Harry.
-Przepraszam, Hazz. Nie mogę Ci powiedzieć, musi to zrobić Emily – Odetchnęłam z ulgą, że się nie wygadał. Nie chciałam, żeby chłopak dowiedział się o wszystkim od kogoś innego. Obiecałam sobie, że jak tylko będę się lepiej czuła, to wszystko mu wyjaśnię. Mam cichą nadzieję, że Harry mnie nie zostawi, gdy się dowie.
-Dobra - Głośno wypuścił powietrze - Mam nadzieję, że niedługo mi powie.
-Ja też, to dużo ułatwi - Mogłam wyczuć, że właśnie w tym momencie Niall uśmiechnął się do Harry'ego, po prostu to wiedziałam.
-Coś jeszcze chcesz mi opowiedzieć? - Zapytał go, żeby zmienić temat, kochany Niall, nie wiem jak mu się odwdzięczę.
-To wszystko, właśnie tak się poznaliśmy.
-A wtedy, kiedy ją tu pierwszy raz spotkałem. Dlaczego tu nocowała?
-Oh, to - Westchnął - Po prostu była świadkiem napadu na starszego pana, sprzedawcę i zapytana o numer do kogoś bliskiego, podała mój. Nie chciałem jej zostawiać samej, poza tym, jak tylko powiedziałem jej, że ją zabieram do domu, była dziwnie przerażona i nie chciała się na to zgodzić.
-Wcale się jej nie dziwię - Mruknął Niall.
-Dlaczego? - Harry znów zaczął się dopytywać.
-Mówiłem Ci, Emily wszystko Ci wyjaśni.
-Dobra, dobra.. Więc na czym to ja.. aha.. No, dlatego przyjechaliśmy do mnie i została tu na noc, koniec historii.
-Mogę Ci zadać jeszcze jedno pytanie, Harry? - Byłam bardzo ciekawa co jeszcze chciał wiedzieć mój kuzyn.
-Dawaj - Mruknął niezbyt chętnie.
-Czujesz coś do niej, prawda? - Zamarłam. O mój Boże, jak Niall mógł tak po prostu o to zapytać? Czy on był nienormalny? Cholera, nie chciałam słyszeć odpowiedzi, nie chciałam. Trochę panikowałam, sama się dziwiłam, dlaczego aż tak. Nie wiem, może nie byłam gotowa, żeby usłyszeć cokolwiek, co mogło by jakoś wpłynąć na moją późniejszą relację z Harrym? Mimo, że w środku byłam kłębkiem nerwów i wmawiałam sobie, że nie chcę tego słuchać, nie potrafiłam zrobić nic, żeby im przerwać. Minęło już trochę czasu odkąd Niall o to zapytał, a dalej nie usłyszałam odpowiedzi. Harry był niezdecydowany, nie dziwiłam mu się. Ja sama byłam wrakiem, jeżeli chodzi o uczucia, rozumiałam go.
-Tak, chyba tak - Szepnął.
Przesłyszałam się, przesłyszałam się, przesłyszałam się, przesłysza..
-Wiedziałem - Zaśmiał się - Nie dało się tego nie zauważyć po tym jak na siebie patrzycie i jak się zachowujecie. Cieszę się - Nie przesłyszałam się? Jęknęłam, ale zaraz tego pożałowałam.
-Słyszałeś to?
-Tak - Chwilę zastanowili się, co to mogło być. Ja miałam nadzieję, że jednak tego nie usłyszeli, ale pomyliłam się.
-Cholera, Em - Zerwali się i po sekundzie byli koło mnie. Miałam zdradzić, że już nie śpię i wszystko słyszałam czy udawać? Wolę drugą wersję. Trzymałam zamknięte oczy, czułam jak się we mnie wpatrują, ale nie dałam po sobie niczego poznać.
-Może to nie ona?
-A kto niby, duchy? - Prychnął Harry. Za chwilę poczułam czyjąś dłoń na czole, ale nie wiedziałam który z nich postanowił sprawdzić moją temperaturę.
-Dalej ma gorączkę - Mruknął Hazza, a więc to on. Miałam ochotę się uśmiechnąć, ale przecież nie mogłam tego zrobić - Cholera, co mamy robić? Leki nie pomagają - Słyszałam troskę w jego głosie, a to w połączeniu z tym, że coś do mnie czuł dawało niesamowity efekt ciepła, gdzieś tu, w środku. Cholernie piękne uczucie.
-Nie wiem - Wymamrotał Niall - Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji, nie mam pojęcia co ze sobą zrobić.
-Ja też - Dołączył do niego Harry. Oni byli dla mnie tacy uroczy. Martwili się o mnie, opiekowali się mną, pomagali, pozwalali ze sobą mieszkać.. Bez nich gdzie bym teraz była? U Iana? Na ulicy? Czy już byłoby po mnie? Wzdrygnęłam się na samą myśl o tym, aż poczułam ciarki na całym moim ciele. Starałam się otworzyć oczy, ale przeszył mnie niesamowity ból głowy. Sapnęłam i złapałam się za nią.
-Em, wszystko dobrze? - Zapytał zaniepokojony Niall. Kiwnęłam głową, że wszystko okej. Nie miałam pojęcia dlaczego tak boli mnie głowa, ale nie zamierzałam robić z siebie ofiary. Żałowałam, że tym razem nie chce mi się w ogóle spać, to zawsze pomagało. Cóż, prawdopodobnie spałam więcej niż 15 godzin, w sumie nie dziwiłam się dlaczego nie byłam zmęczona.
-Ta, właśnie widzę - Mruknął Harry. Poczułam, ze któryś z nich opiekuńczo gładzi mnie po ramieniu.
-Idę po koc, zimno jej pewnie - Powiedział Niall i już go nie było. Natomiast dalej czułam rękę na ramieniu, więc to Harry pomyślał o tym, żeby mnie trochę rozgrzać.
-Potrzebujesz czegoś jeszcze? - Szepnął Harry. W duchu dziękowałam mu, że zachowywał się tak cicho.
-Nie, ale naprawdę mi zimno - Mój głos była naprawę bardzo cichy, ale miałam nadzieję, że chłopak mnie usłyszy.
-Niall zaraz przyjdzie z kocem, będzie dobrze - Musnął moje czoło swoimi ustami, +50 do bezpieczeństwa.
Tak jak powiedział Harry, zaraz pojawił się mój kuzyn z kocem. Zostałam szczelnie opatulona, przez co poczułam się trochę lepiej, ale nadal było mi zimno. Zwinęłam się w kłębek i starałam chociaż trochę rozgrzać. Znacie to uczucie, gdy jest wam tak bardzo zimno, że nie możecie powstrzymać dreszczy? Właśnie tak się teraz czułam.
-Ona się trzęsie z zimna, Niall.
-Widzę, co robimy? - Oboje mieli zaniepokojone głosy.
-Pojęcia nie mam - Im dłużej o tym gadali, miałam tego dość. Znałam jeden bardzo dobry sposób, więc po prostu to powiedziałam.
-Przestańcie się tak zamartwiać i niech mnie któryś przytuli, proszę - Zdziwiłam się, że to powiedziałam. Miałam cichą nadzieję, że Niall odstąpi tego zaszczytu Harry'emu i pozwoli mu mnie przytulić. Kochałam blondaska, ale z Hazzą.. To było coś innego.
-Trochę mało miejsca, Em - Zaśmiał się Niall. Niechętnie dźwignęłam się na ręce w górę i usiadłam prosto na kanapie. Udało mi się otworzyć oczy, chociaż miałam dziwne wrażenie, że jest jakoś za jasno i mnie za bardzo razi. Oboje mieli zdziwione miny, że wstałam.
-Kto pierwszy ten lepszy, proszę bardzo, bo tu zamarzam - Trochę się nie poznawałam, to chyba ta gorączka -Popatrzyli na siebie zdziwieni. Po krótkiej chwili na ich twarzach pojawił się porozumiewawczy uśmiech. Niall odwrócił się i po prostu wyszedł. Spojrzałam w tamtym kierunku, nie bardzo wiedząc co myśleć, ale zanim zdążyłam o tym pomyśleć Harry usiadł obok mnie i mocno do siebie przytulił. Chwilę tak siedzieliśmy, ale gdy chłopak zauważył, że oparłam się głową o jego ramię zwinnie odwrócił nas tak, że za chwilę leżeliśmy obok siebie. Obiema rękoma ściśle mnie obejmował (musiałam wam dać ten LINK, bo nie mogę z tego jak słodko się zrobiło, znowu xd)
-Cieplej? - Poczułam jego cichy szept zaraz przy uchu.
-Tak, dziękuje - Byłam mu naprawdę bardzo wdzięczna.
-Jesteś zmarznięta, Em - Westchnął i przeczesał moje włosy tak, że nie opadały na moją twarz.
-A ty jesteś gorący - Oczywiście miałam na myśli temperaturę jego ciała, a nie coś innego.
-Wiem, ale dzięki - Głośno się zaśmiał, a ja dziękowałam Bogu, że odwrócił się od mojego ucha.
-Nie to miałam na myśli, wiesz to - Mruknęłam, trochę zażenowana tą sytuacją.
-Oczywiście, Emily, cokolwiek powiesz - Jego głos nadal był rozbawiony. Nawet jeżeli naprawdę miałabym na myśli, to co on myślał to nie skłamałabym, ale nie musiał o tym wiedzieć.
-Wkurzasz mnie, Styles.
-Od kiedy zwracasz się do mnie po nazwisku, Collins? - Szepnął mi do ucha.
-Będę tak mówiła, gdy będziesz mnie wkurzał, Styles - Nie wiem jak to robił, ale przy nim zapominałam nawet o bólu głowy.
-W takim razie, Collins, możesz oczekiwać ode mnie tego samego.
-I bardzo dobrze - Warknęłam.
-Oho, jaka zadziorna - Zaśmiał się i leciutko musnął mój policzek ustami. Cholerne rumieńce znowu pokazały się na mojej twarzy, ale nie zwróciłam na nie uwagi.

Od tamtej pory żadne z nas się nie odzywało, ale była to przyjemna cisza. Naprawdę czułam się dużo lepiej, nie mam pojęcia jak ten chłopak to zrobił, ale byłam mu bardzo wdzięczna.
-Jesteś moim aniołem, Hazz - Nie byłam do końca pewna, czy powiedziałam to na głos, dlatego wolałam już nic więcej nie dodawać.
-Jestem? - Powiedział bardzo cicho. A więc usłyszał, taa, teraz się tłumacz, Em.
-Tak - Odparłam pewnie.
-Dlaczego? - Czułam jego oddech na policzku.
-Może to głupie, ale.. Przy tobie nie czuję nawet bólu.
-Czego jeszcze nie czujesz przy mnie, Em? - Zapytał mnie. Zastanowiłam się chwilę nad odpowiedzią, dopiero potem wyznałam co naprawę przyszło mi na myśl.
-Przy Tobie nie czuję nic, Harry. Liczy się tylko to co tu i teraz... Liczysz się tylko Ty.

_______________________________


To trochę smutne, że informuję ponad 30 osób na TT, a często trudno o choćby 15 komentarzy. 
Naprawdę nie tak bardzo zależy mi na tych komentarzach, ja po prostu chciałabym wiedzieć, że mam dla kogo pisać, więc..
Jeżeli przeczytałaś/eś ten rozdział, proszę zostaw po sobie komentarz. 
Jeżeli to nic nie zmieni, to chyba przestanę się bawić w informowanych. To zajmuje dużo czasu i raz już miałam przez to zablokowanego TT. 
Jest godzina 1:30, więc dobranoc. 

33 komentarze:

  1. Słodki ten rozdział *_*
    Rozpływam się pod wpływem takiego Harry'ego <3
    No i aww, on coś czuje :)
    Em, bierz się za niego, póki jest taki "gorący" ;)

    Jeśli chodzi o komentarze, to mam nadzieję, że ja zawsze coś po sobie zostawiam :) bo czytam bardzo dużo i czasami mogę gdzieś zapomnieć zostawić po sobie ślad, ale to raczej w bardziej słynnych blogach, gdzie mój komentarz nie robi wielkiej różnicy.
    Na tych mniej popularnych bardziej się pilnuję, bo wiem jak nawet jeden komentarz może zmobilizować i podnieść na duchu :D

    Paa :*
    @justynast456

    P.S. Nie wiem, czy jest sens odpisywać "dobranoc", bo jest już 4:18, więc...

    Dziendobry :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha, jeśli chodzi o mylenie z innym blogiem, to nic takiego :) Często czytam na telefonie, więc za bardzo tego nie widać :D

      Usuń
  2. Więc, to najlepszy rozdział tu! Jest napisany tak kurewsko profesjonalnie, treść jest meeegazajebiozastyczna, no i coś...uważam, że to najlepsiejszy rozdział tu! :3 więc, pisz dalej, błaaaagam cię o to, życzę weny i miłego.dnia! :**

    OdpowiedzUsuń
  3. jej. Jest cudowny <3 jak słodko<3 oby zawsze było tak fantastycznie. Piszesz fenomenalnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. o mamo, jaki słodki rozdział <3
    czekam z niecierpliwością na next<3
    @lovju69

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku czekałam na ten rozdział i w końcu się doczekałam!! Jest C U D O W N Y!!!!! Tak jak całe ff. Harry jest cudowny w stosunku do Em,jak to czytałam to się rozpływałam...

    Co do informowania-ja czytam na telefonie i w notatkach mam pozaznaczane ff na jeden kolor omg hahaha(nie śmiać się ze mnie) i codziennie patrzę czy nie ma nowych rozdziałow,więc jeśli masz mieć zablokowanego tt to musisz sama zdecydować :) +Dziewczyny masz ooogrooomny talent w pisaniu,i kocham to w jaki sposób piszesz! Nie ważne czy znajdzie się ktoś kto tego nie lubi nie przejmuj się tylko pisz dalej bo założę się że czyta to kilka takich osób jak ja,czyli po prostu zakochanych w tym fanfiction.
    Nie wiem czy to przeczytasz,ale chciałam tylko napisać to co myślę. @cleverhazza :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jejciu. Jaki slodki ten rozdzial *,* cudowny //@NoughtyButNice3

    OdpowiedzUsuń
  7. OMG ! Zakochałam się w końcówce i w ogóle całym rozdziale i opowiadaniu!
    Harry jest taki uroczy *-* nawet jeśli bylby seryjnym mordercą ja i tak będę go kochać bo mam do niego cholerną słabość <3
    Nie zapominam także o sympatycznym Niall'u, który też skradł moje serce :)
    Ian'a bym zabiła za to, że uderzył Emily :/ Co nie zmienia faktu, że nadal jest gorący ;d
    Czekam na jeszcze więcej akcji z Harry'm i Em xx

    U mnie jest ten sam problem informuje ponad 70 osób na jednym blogu na drugim 30 a z rozdziału na rozdział jest coraz mniej komentarzy, co naprawdę jest przykre ;c
    Ja staram się zawsze zostawiać komentarz po sobie, prędzej czy później x

    A i zdjęcie było takie dhxskdeyjx *-*

    Życzę dużo weny :*
    Pozdrawiam, @xAgata_Sz xx

    Zapraszam też do mnie, będzie mi bardzo miło, jeśli również wyrazisz swoją opinię ( :

    1. http://envy-fanfiction.blogspot.com/?m=1
    2. http://xiwanttobelovedbyyou.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak slodko.
    Po prostu awww...

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekałam, czekałam i się doczekałam <3 Słodki rozdział. Mam nadzieję, że Hazz jej nie odtrąci jak mu powie o Ianie ;P Czekam na next i jeśli możesz proszę informuj mnie dalej @Elissabetthh xoxo

    OdpowiedzUsuń
  10. Super rozdział!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Boski rozdział :) Jacy Oni są słodcy :) A chłopcy bardzo opiekuńczy :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie mogę się doczekać, aż powie Harremu i Ianie , czekam z niecierpliwością na nastepny :) @love_cookies3

    OdpowiedzUsuń
  13. niech w końcu będą razem ... to takie słodkie :) Czekam na kolejny ... ♥

    OdpowiedzUsuń
  14. Takie idealne ♥ OMG chce kolejny rozdział *-*
    @PolandLovatic

    OdpowiedzUsuń
  15. Rozdział super jak zwykle, ciekawe co z Ianem czy będzie jej szukał itp. / @lovely_carrots_

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny rozdział. Chce już następny! *o*

    OdpowiedzUsuń
  17. Ooooooo ;)) Jak słodko;*** Mam nadzieję, że Em powie Hazzie o Ian'ie ;D Jestem ciekawa jego reakcji;) Jejku..hahah Niall wie, jak się zapytać Stylesa, czy coś czuję do jego kuzynki ahha BRAWO HORAN !!! Rozdział jest G-E-N-I-A-L-N-Y!!! wOOOOHOHOHHOHO ;DMam straszny zaciesz;))
    kocham to opowiadanie *_*
    Czekam na kolejny i życzę dużo weny ;D
    pozdrawiam @Best_faan_ever

    OdpowiedzUsuń
  18. OMG OMG Hazz się zakochał <3 awww a to wyznanie na końcu od Emily oh <3 to takie słodkie jest a to z tym leżeniem razem także aw aw aw! <3 Nie mogę się doczekać nowego rozdziału xx
    @Liam_My_Loves

    OdpowiedzUsuń
  19. Uroczo! To jak Harry i Niall zajmują się nią podczas choroby. awrrr! *__*
    Styles wpadł jak śliwka w kompot, aaa !
    Em i Harry są uroczy.. Idealnie do siebie pasują..
    Ale czuję, że jakieś kłopoty w postaci Iana nadchodzą. :|
    Pozdrawiam x
    @blue_eyes_9

    OdpowiedzUsuń
  20. Awww <3 koncowka przeslodka *..* ^^ czekam na nexta x D @gaba8507. Buziaki = **

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeju. Zaczęłam to czytać dzisiaj i to jest takie ovmsnkreiidividiksx nsnw Czekam na nexta xx / @foreverloveluke

    OdpowiedzUsuń
  22. Rozdział jest taki ayfasuycfgasuycfuyasfcuyasfgc

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten obrazek i rozdzial pobil wszytskie dotychczasowe slodkosci <3 /@twixies_

    OdpowiedzUsuń
  24. rozdział genialny *.* a obrazek dkfjnskdvnhfdsjjkdznk jejuu <3 @back_for_you

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajny rozdział :) Ale proszę, niech się coś dzieje! Bo robi się nudno :( Życzę weny i oby coraz lepiej Ci szło pisanie ;) @1Directionerka1

    OdpowiedzUsuń
  26. Uwielbiam to ♥ @KsiezniczkaJusa :)

    OdpowiedzUsuń
  27. OMG TO JEST BOSKIE JACY ONI SĄ SŁODCY :D :D :D CZEKAM NA NASTĘPNY <3333333 JA JUŻ GO CHCĘ KOCHAM CIĘ @SWAGBABY69_

    OdpowiedzUsuń
  28. O boże ten rozdział jest taki jhsjhadasnhw *O*
    Harry jak ją tuli ..boże w tamtym momencie umarłam,jeszcze jak dałaś to zdjęcia i sb tak wyobraziłam Harrego i Em ..nie no umarłam po raz drugi!
    Wg max sie jaram bo Harry wreszcie przyznał,że czuje coś do Em,wiedziałam o tym! po prostu wiedziałam ^^ A z Em niegrzeczna dziewczyna wszystko podsłuchiwała xD
    Wg mam nadzieje,że jej sie polepszy i wyzdrowieje wiem jak sie czuje.. też nie nienawidzę gorączki,często mam angine więc wiem co to za ból..dragawki,bolące gardło,zimno brrr koszmar ;/
    Życzę zdrówka dla Em :)
    @Motherfuuuckerr
    Zapraszam do komentowania :) http://coldness-funfiction.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  29. omg ! ale słodko tu ! awwww . jaki uroczy Harry *.* i to jak Em powiedziała mu, że liczy się tylko on . no kurde . awww <3 nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału .xx
    ily x <3
    @xx_sweetie

    OdpowiedzUsuń
  30. Awww to jest takie cudowne. Oni sa tacy gsjkahahaj *o* kocham no po prostu kocham
    Ale no wiesz co. Ja chce zeby sie cos dzialo. Akcja akcja lubie jak sie duzo dzieje. Wiem jestem dziwna ale chce akcje a Ianem :)
    Takze ten.
    Rozdzial przeuroczy i ten obrazek. Tez chce tak. Robimy zrzute na takiego Harrego? :)
    @Just_to_dream_

    OdpowiedzUsuń